Dlaczego tak ważne w pracy tłumacza jest doświadczenie?
„Jestem tłumaczem i od kilku tygodni szukam pracy. Wchodzę na najpopularniejsze serwisy ogłoszeniowe w moim mieście. Znalazłem kilka ciekawych ogłoszeń. Łącznie jest ich 12. Tylko dwóch potencjalnych pracodawców nie wymaga doświadczenia”.
Powiało pesymizmem
Jak informował w 2012 roku portal Egospodarka.pl aż 69,8% pracodawców wykazuje doświadczenie zawodowe jako najważniejszy czynnik przy wyborze przyszłego pracownika. Co ciekawe, nawet od studentów wymaga się praktyki zawodowej. Odbyte staże niewątpliwie zwiększają szansę na zdobycie wymarzonego stanowiska. Najkrótsze doświadczenie wymagane jest przy obsadzaniu stanowisk szeregowych – 2-3 lata. Stanowiska kierownicze i managerskie – 5-10 lat. Drugim kryterium doboru idealnego pracownika jest znajomość języków obcych – taki trend zadeklarowało 17,8 % pracodawców.
Dla pocieszenia – nie zawsze doświadczenie jest atutem. Czasami pracodawca oczekuje innowacyjnego podejścia do wykonywanych zadań. Co więcej, ryzyko wypalenia zawodowego, w przypadku pracowników z długim stażem jest większe. Jednak w branży tłumaczeniowej taka sytuacja zdarza się sporadycznie.
Trendy w 2014 roku – czego oczekują pracodawcy
Reguły doboru pracownika zmieniają się jak w kalejdoskopie. Z każdym rokiem przeprowadzone badania wykazują inną kolejność kryteriów doboru. Stowarzyszenie ABK (Akademickie Biuro Karier) we współpracy z Instytutem Liderów Zmian (szkoła coachingu) zaprezentowało ciekawe trendy w omawianej sprawie.
W raporcie „Kompetencje przyszłości 2014” przedstawiono zarówno punkt widzenia młodego poszukiwacza pracy jak i pracodawcy. Zdaniem ludzi młodych, idealny kandydat posiada doświadczenie zawodowe (59% ankietowanych), wykazuje dużą odporność na stres (48%), posiada umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach (44%). Należy wskazać, że w tym samym badaniu pracodawcy podkreślili, że coraz częściej doceniają umiejętność zespołowej pracy (59%) oraz kreatywność (52%).
Według pracodawców, głównym czynnikiem decydującym o przedłużeniu kontraktu jest umiejętność pracy w zespole. Należy jednak pamiętać, że nie jest to pusty frazes, którym bezkarnie można ozdabiać swoje CV. Podkreślono, że na to kryterium, składają się takie umiejętności i przymioty charakteru jak: asertywność, aktywne słuchanie, umiejętności negocjacyjne. Nie bez znaczenia jest pozycja kandydata w zespole.
W podobnym przedmiocie badania przeprowadziła Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Raport wykazał, że polscy przedsiębiorcy diametralne zmienili zdanie co do wymagań od przyszłych pracowników. Jeszcze trzy lata temu wymagali przede wszystkim lojalności. Co ciekawe najbardziej niepożądanymi cechami była innowacyjność i kreatywność.
Dziś posiadanie tych cech jest dużym atutem. Z kolei właściciele małych i średnich firm otwarcie przyznawali, że znajomość języków obcych nie jest dla nich kluczową kwestią przy wyborze pracownika. Bez dużego znaczenia była dyspozycyjność i gotowość na zmiany. Profil idealnego pracownika, opiera się przede wszystkim na wierności swojemu szefowi. Aż 88% pracodawców zadeklarowała, że liczy się dla nich pracowitość.
Przedstawione dane jednoznacznie wykazują, że konserwatyzm polskich pracodawców z roku na rok ustępuje liberalnym regułom doboru pracownika.
Jak ważne dla młodego człowieka jest doświadczenie?
Międzynarodowa firma doradcza Deloitte zbadała rynek potencjalnych pracowników. Ankietowanymi byli ludzie w wieku od 19-26 lat. Czy będąc u progu kariery zawodowej mogą pochwalić się doświadczeniem? Aż 75% z nich – tak. Badana grupa wyraziła opinię, że to praktyka jest najcenniejszym źródłem doświadczenia. Młodzi ludzie zdają sobie sprawę z wagi doświadczenia zawodowego, już w momencie kończenia studiów. Wśród badanych do 20 roku życia, aż połowa posiada doświadczenie zawodowe, natomiast w grupie wiekowej 24-26 – około 97% badanych mogło wpisać sobie w dokumenty aplikacyjne odpowiednie doświadczenie.
Przyszli pracownicy uważają, że drugim, równie cennym sposobem zdobywania doświadczenia jest członkostwo w organizacjach studenckich np. AIESEC. Aż 90 % studentów uważa je za pożyteczne, ale tylko 1/3 z nich wdraża ideę w życie. Trzecie miejsce zajęły praktyki zagraniczne powiązane z kierunkiem studiów, |w tym wyjazdy stypendialne takie jak np. Erasmus. Najmniej wartościowe, z perspektywy zdobywania doświadczenia zawodowego są krótkie prace dorywcze podejmowane raczej w celach zarobkowych. Tylko 27% młodych uważa je za wartościowy punkt swojego życiorysu.
Doświadczenie jest pewną umiejętnością, wynikającą z obserwacji konkretnej dziedziny i wyciąganiu odpowiednich wniosków. Etymologia słowa „doświadczenie” wykazuje na podobieństwo ze słowem „eksperyment” zwłaszcza w kontekście języka staropolskiego.
Doświadczenie jest niezbędnym elementem profesjonalizmu tłumacza. To dzięki praktykowaniu zdobywam umiejętności szybkiego i efektywnego tłumaczenia, uczę się tłumaczyć bezbłędnie, uczę się trafiać w gusta klienta czy rynku docelowego, pracuję nad jakością tworzonych tekstów, poznaję rynek, dostosowuję ofertę do jego wymogów .
Literatura przedmiotu z zakresu psychologii podkreśla, że zdobywanie doświadczenia to tak samo istotny proces jak zdobywanie wykształcenia teoretycznego. Dlatego tłumacz musi w takim samym stopniu postawić na doświadczenie co wykształcenie.
Obserwuję – uczę się – pracuję
Obserwacja otaczającego świata jest najcenniejszym źródłem doświadczenia, także zawodowego. Praktyki w biurze tłumaczeń na wakacje, w roku akademickim współpraca online z tłumaczami, organizacjami pozarządowymi – to dobry kierunek drogi tłumacza. Będzie ciężko. Ale to znak, że idziesz w dobrą stronę.
Ucz się na błędach innych
Zasada, która nie tylko w życiu zawodowym znajduje zastosowanie. Warto przyglądać się trendom jakie obowiązują na translatorskim rynku, warto obserwować podejście tłumaczy do swoich klientów, zasady na jakich współpracują z biurami tłumaczeń czy klientami indywidualnymi. Obserwacja to także wyciąganie wniosków z najbardziej efektywnych metod i narzędzi pracy. Zaobserwowane sytuacje często stają się dla nas szablonem działania – jak postępować bądź jak nie postępować.
„Jestem młodym tłumaczem w trakcie studiów. Co roku, w okresie letnim odbywam praktyki w biurze tłumaczeń. Od czasu do czasu otrzymuję zlecenia od organizacji pozarządowej, z którą współpracuję za zasadach wolontariatu. Mam kilku zleceniodawców, z którymi współpracuję online. Skończę studia. Jestem młody i doświadczony”.
Można? „Bez pracy nie ma kołaczy”
Mam na imię Andrzej i jestem urodzonym kaliszaninem. Od 2 lat jednak mieszkam we Wrocławiu, gdzie pracuję w dużej firmie informatycznej. Moją pasją od dziecka było pisanie oraz języki obce. Dziś swoją fascynację łączę z pracą, która bardzo lubię za elastyczność i możliwości rozwoju. Dzięki temu dobrze wiem, jak przełożyć teorię na praktykę. Z przyjemnością podzielę się z Wami swoją wiedzą i spostrzeżeniami na różne tematy. Po pracy chętnie spędzam wolny czas na wyprawach w góry albo na wycieczkach rowerowych.